czwartek, 28 listopada 2013

Ostateczne TAK

Dzisiaj pojechaliśmy z rodzicami do Almaturu i podpisaliśmy wszystkie umowy. Musiałam chyba podpisać się w piętnastu miejscach, ale na szczęście to już koniec papierkowej roboty. Załatwianie aplikacji zajęło mi jakieś dwa tygodnie. Teraz oczekiwanie na rodzinę - chyba najgorsza część wymiany ;/ Z natury nie jestem jakąś super cierpliwą osobą, więc będzie to wyzwanie.

Na końcu, chciałam podziękować wszystkim osobom, które pomagały mi w załatwianiu formalności, itd :)

poniedziałek, 4 listopada 2013

Już po stresie

Taktaktak, zdałam najważniejszy (jak dotąd) test w moim życiu! Stres był jednak okropny... Jednak 1,5 godziny pisania bez przerwy nie jest przyjemne... Słuchanie poszło jak z płatka, jednak później, zmęczenie wzięło górę i trochę się posypało. JEDNAK NAJWAŻNIEJSZE, ŻE ZDAŁAM <3 Teraz czas na wypełnianie aplikacji, bieganie po lekarzach, szkole, itd. Jednak czego się nie robi dla wymiany <3